Co to był za mecz

W sobotę 22 maja na własnym terenie Dąb Sława - Przybyszów podejmował lidera tabeli, drużynę MKP Carina Gubin.

Gospodarze zaserwowali swoim kibicom prawdziwą piłkarską ucztę.
Piłkarze z Gubina zapewne myśleli, że to będzie łatwe zwycięstwo, gdy nasza drużyna już na początku meczu traciła dwie bramki. Na piłkarskich boiskach jednak nie warto chwalić dnia przed zachodem słońca. Te dwa stracone gole podrażniły dumę gospodarzy, którzy bardzo szybko zaczęli stawiać silny opór rywalowi. Bardzo dobrą defensywę udało się Dębowi połączyć ze skutecznym napadem, co zaowocowało dwukrotnym sforsowaniem bramki gości.
W rezultacie lider tabeli wywiózł ze sławskiego stadionu jedynie jeden punkt.
Trener gospodarzy po meczy wypowiadał się w bardzo ciepłych słowach o swojej drużynie i za naszym pośrednictwem gratuluje piłkarzom Dębu bardzo dobrej boiskowej postawy.
- Na początku, po śmiesznych błędach straciliśmy dwie bramki, jednak później gra wyglądała już bardzo dobrze. Na tle lidera tabeli prezentowaliśmy się świetnie. Nasze akcje się zazębiały a skrzydła działały wzorowo co zaowocowało przecież bardzo ładną bramką. Nie ukrywam, że jestem bardzo zadowolony z gry swoich podopiecznych dlatego serdecznie im dziękuję i gratuluję pięknej postawy - powiedział nam trener Dębu, pan Jarosław Helwig.
My oczywiście przyłączamy się do tych gratulacji i podziękowań.
Obserwowanie tego widowiska było prawdziwą przyjemnością!
galeriaa.jpg

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież