Okazało się, że piłka nie była składową tablicy pamiątkowej. Została prawdopodobnie dostawiona "na dziko" przez któregoś z chcących mocniej upamiętnić imię Zbyszka w czasie uroczystości nadania nazwy stadionowi. Zniknęła albo zabrana przez kogoś kto ją ustawił lub osoby trzecie ponieważ nie była w żaden sposób przymocowana.
Tablica natomiast ma się dobrze , jest na miejscu i każdy może wspomnieć Zbyszka a nawet złożyć kwiaty.
Komentarze