112 km/h w obszarze zabudowanym, czyli jak "szybko" zrobić sobie przerwę od prowadzenia samochodu

W minioną niedzielę (12 maja) patrol ruchu drogowego monitorując stan bezpieczeństwa na drogach powiatu wschowskiego, zatrzymał do kontroli drogowej dwóch kierowców, którzy z nadmierną prędkością pędzili w obszarach zabudowanych.

Pierwszym okazał się 27-letni mieszkaniec gminy Sława, którego jazdę zarejestrowały kamery policyjnego radiowozu. Mężczyzna pędził osobowym fiatem 101 kilometrów na godzinę, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę. 27-latek tłumaczył się mundurowym, że spóźniony był już na komunię. Drugim lekkomyślnym kierowcą okazał się 44-letni mieszkaniec Głogowa, który w centrum Wschowy pędził 112 kilometrów na godzinę, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 kilometrów na godzinę. Kierowca toyoty tłumaczył policjantom, że spieszył się do córki. Obaj mężczyźni stracili prawo jazdy, a na ich kontach pojawiło się po 14 punktów karnych i otrzymali mandaty w wysokości 2 tysięcy złotych. W nocy (13 maja) patrol prewencji zainteresował się osobową skodą. W wyniku policyjnych sprawdzeń okazało się, że za kierownicą siedział 30-letni mieszkaniec Radomyśla, który miał aktywne zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych do marca 2029 roku wydane przez sądy we Wschowie i Lesznie.

galeriaa.jpg

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież