Myśliwi pozyskali dorodnego jelenia-byka, jelenia- łanię i trzy dziki. Królem polowania został Robert Kozłowski, wicekrólem Mateusz Włodarczak a królem hodowców Maciej Igel. Polowanie tradycyjnie zakończyło się apetycznym bigosem, kiełbaskami, gorącymi napojami i nieustającymi wspomnieniami. Jak zwykle było wspaniale – informują nas uczestnicy polowania.